Lodowe przysmaki są ochłodą podczas letnich upałów. Okazuje się jednak, że zdrowiej jeść je zimą. Nasze gardło nie lubi bowiem dużych różnic temperatur. Co powiecie na pyszne lody w wersji wege?
Słodycze mogą być zdrowe. Trzeba jednak zadbać o ich odpowiedni skład. Zrobiły to twórczynie Icevega – białkowej bazy do produkcji lodów wegańskich: Ewa Trzetrzelewska‑Lalik oraz Aneta Radłowska‑Działo. Jak same mówią, ich produkt to połączenie miłości do sportu oraz zdrowego odżywiania. Dziś coraz częściej określa się go mianem wyjątkowego w skali całej Europy.
"Naszym marzeniem były lody z dużą ilością protein. Idealne dla wegan, sportowców, czy alergików. Takie są właśnie nasze produkty, ponieważ ich głównym składnikiem jest białko roślinne." – tłumaczy Ewa Trzetrzelewska‑Lalik
foto: Ewa Trzetrzelewska-Lalik i Aneta Radłowska-Działo – twórczynie Icevega
Na start
Marzenie o produkcji zdrowych lodów nie udałoby się bez pomocy Funduszy Europejskich. Twórczynie Icevega postanowiły, że spróbują swoich sił i zgłosiły pomysł na biznes do Platform Startowych Programu Polska Wschodnia. To tu, dzięki własnej pracy i z pomocą ekspertów, z pomysłu powstał konkretny plan biznesowy. Następnie, na jego realizację twórczynie Icevega otrzymały dotację.
"Przekonała nas możliwość realnego wsparcia. Udział w Platformach startowych Programu Polska Wschodnia niewątpliwie pomógł nam osiągnąć nasz cel. Otworzył przed nami bardzo ważny i zupełnie nowy etap życia. Mówiąc wprost, dzięki Funduszom Europejskim mogłyśmy zrealizować nasz pomysł i spełnić marzenia." – tłumaczy Ewa Trzetrzelewska‑Lalik
Smak sukcesu
Lody mają aksamitną, kremową konsystencję. Wyróżnia je prosty i naturalny skład. Jego bazę stanowi białko roślinne – łubinu, konopi i dyni. Pozostałe składniki to olej roślinny oraz dodatki, takie jak sok z cytryny, mięta, wanilia czy owoce.
"Mamy pyszne, białkowe lody roślinne z czystym składem. Tworzymy żywność przyszłości opartą o roślinne źródła białka. Icevega to naturalne składniki i rzemieślnicza produkcja. A wszystko w tradycyjnej formie i wybornym smaku." – dodaje Aneta Radłowska‑Działo
Czy wiemy, co jemy?
Twórczynie Icevega badają rynek lodowy od ponad 20 lat. W dużej mierze opiera się on na gotowych półproduktach. A także na różnych substancjach chemicznych, m.in. emulgatorach, barwnikach, czy konserwantach. Dzięki nim, lody dobrze wyglądają, a dodatkowo smakowicie pachną. Większość z tych składników uznaje się za nieszkodliwe. Niestety, niektóre powodują zaburzenia trawienia, potęgują alergie lub wywołują zmiany skórne. Są też zagrożeniem dla osób chorych na astmę. Lody na bazie Icevega mogą bez obaw jeść osoby z nietolerancją laktozy, czy z alergią na białko zwierzęce.
foto: tak powstają lody Icevega
Moda na naturalność
Coraz częściej zwracamy uwagę na skład produktów, które kupujemy. Chętniej wybieramy te oparte na ekologicznej hodowli i uprawie. Stawiamy na naturę. W tę samą stronę od pewnego czasu podąża rynek lodowy. Twórczynie Icevega widzą w tym ogromną szansę dla rozwoju swojego produktu.
"Działamy, aby lody roślinne uzupełniały asortyment w lodziarniach rzemieślniczych. Chcemy, by konsument miał wybór. Jesteśmy przekonane, że powstaną niepowtarzalne smaki przy użyciu całkowicie naturalnych baz i składników." – podsumowuje Ewa Trzetrzelewska‑Lalik
Firma PowerIce Sp. z o.o. otrzymała dofinansowanie unijne w wysokości blisko 900 tys. złotych z Programu Polska Wschodnia. Dzięki niemu zrealizowała projekt „Innowacyjne komponenty do produkcji kremowych lodów w oparciu o białko roślinne”.
***
Artykuł pochodzi z Biuletynu eFEkty nr 5/55, autor: Piotr Sawczk. O tych i innych projektach, które powstały dzięki wsparciu Funduszy Europejskich przeczytacie w Biuletynie eFEkty.